Niskie, szerokie i czyste w rysunku auta. Tuning z niemiecką finezją i solidnością. Felgi z szerokim rantem, żadnych body kitów i spoilerów. Obniżenie sięga często 10 cm. Charakterystyczne są boser-blick znane jako bad look, usuwanie klamek i znaczków firmowych z karoserii. Modne stały się ostatnio felgi od Porsche, które dodatkowo zostają pochromowane i wypolerowane na lustro. Chromuje się również niektóre części nadwozia takie jak: listwy, ramki okien i lusterka. Modyfikacji poddawane są również silniki które są przeszczepiane z mocniejszych wersji modelu albo inne motory z grupy VW. Cała przestrzeń pod maska jest uporządkowana oraz wypucowana i polakierowana, a nie które części są pochromowane. We wnętrzu jest przeważnie klatka i dwa kubełki obite skóra tak jak całe wnętrze. Zabudowa audio też jest rozbudowana ale rzadko spotyka się takie gadżety jak PS2 albo monitory LCD. Innymi słowy jest to udoskonalanie wytworów producenta, nie ingerując zbytnio w ogólną bryłę samochodu.
Jaki to ma sens?